Z jej oczu szklany chłód Jak skalpel tnie na pół Niestety wyrok zapadł już Dlaczego właśnie Ty I ti akurat dziś Zdradliwe - Witaj - z bladych ust Może się obudzisz Śmierć jest kobietą - teraz wiesz Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie? I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie W postaci czystej strach Zabija właśnie tak I nie znieczuli żaden lek Schowana w morzu dat Jest dzisiaj jedną z fal Która spod nóg usuwa brzeg Może się obudzisz Śmierć jest kobietą - teraz wiesz Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie? I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie ♪ Zdejmij ze mnie winy Tylko tego chcę Zanim w nieistnienie Jak do śmieci wrzucisz mnie Śmierć jest kobietą - teraz wiesz Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie? I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie Śmierć jest kobietą - teraz wiesz Nie zapomina, więc zapomnieć nie da też Nie bładaj, tak czy tak, już po Tobie