Powiedz czemu twe słowa są jak ogień Czemu, gdy mówisz wszystko płonie I pali mnie mocno cały czas Powiedz czemu zawdzięczasz wszystko sobie? Czemu wysoko nosisz głowę? Przecież nie jesteś tutaj sam Powiedz mi, czemu nocą chowasz swoje łzy? Powiedz mi, czemu najważniejszy chciałbyś być tylko ty? Powiedz mi, czemu w twoich oczach widzę żal? Myślę, że pozostaniesz w życiu całkiem sam całkiem sam Powiedz jak cię powstrzymać na twej drodze Jak cię ratować kiedy toniesz Jeśli nie widzisz wokół nic Powiedz czemu odrzucasz moje dłonie Czemu dla siebie jesteś bogiem Wiem, że nie warto takim być? Powiedz mi, czemu nocą chowasz swoje łzy? Powiedz mi, czemu najważniejszy chciałbyś być tylko ty? Powiedz mi, czemu w twoich oczach widzę żal? Myślę, że, pozostaniesz w życiu całkiem sam całkiem sam Czynie chcesz wierzyć w to, Że nie ma dnia bez ludzi, Którzy bardzo chcą otworzyć twoje oczy na świat Tylko spójrz... Tylko patrz... Tylko patrz! Powiedz mi, czemu nocą chowasz swoje łzy? Powiedz mi, czemu najważniejszy chciałbyś być tylko ty? Powiedz mi, czemu w twoich oczach widzę żal? Myślę, że pozostaniesz w życiu całkiem sam całkiem sam