Chociaż świat nie przestał trwać Nadal czuję jakiś brak Wszystko wokół miewa blask Bursztynowy Całe szczęście wewnątrz tkwi Rozumiałeś to jak nikt Dziś układam wszystko już Od nowa Czasem wystarczy być Wystarczy trwać Tylko tyle i aż tyle mogłeś dać Mimowolnie znałeś sens Co istotne, a co nie Człowiek żyje, by się bać Losu żart Spacer, park, deszczowe dni Biegniesz obok, lekko mży Taki prosty, piękny kadr Podobno Czasem wystarczy być Wystarczy trwać Tylko tyle i aż tyle mogłeś dać Czasem wystarczy gest Najprostszy gest By zdławić lęk Pozostały tylko sny W których odwiedzamy się Było tyle pięknych chwil, wspólnych miejsc Wracam gdzieś do swoich zajęć Chociaż nadal tęsknię, wiesz Bursztynowe twoje oczy, miękka sierść Czasem wystarczy być Wystarczy trwać Tylko tyle i aż tyle mogłeś dać Czasem wystarczy gest Najprostszy gest By zdławić lęk