Mam blizny na ciele, mam dziary na ciele Po tym całym syfie, kto ze mną jest nie wiem Mam wybrane życie, kiedyś będzie lepiej Weź nabijaj to bo mnie kurwa nie klepie Weź wydzwaniaj blok bo mnie kurwa nie klepie Przez jebany beton dziś straciłem siebie Te zimne ulice stworzyły mój eden, rozjebie ciśnienie Chcę więcej niż jeden, dziś wpierdalam tyle że w bani się jebie Jak zamykam oczy wciąż widzę cierpienie Jak zamykam oczy wciąż widzę cierpienie Zamykam oczy Weź wydzwaniaj blok bo mnie kurwa nie klepie Przez jebany beton dziś straciłem siebie Te zimne ulice stworzyły mój eden, rozjebie ciśnienie Chcę więcej niż jeden, dziś wpierdalam tyle że w bani się jebie Jak zamykam oczy wciąż widzę cierpienie Jak zamykam oczy wciąż widzę cierpienie Zamykam oczy wciąż widzę cię ♪ Zajebiście się bawię, zalewam się w trupa W głowie mam myśli bez bloku się rzucać Wpadłem po prochy i wpadłem po bucha Chodzę porobiony, bo nikt mnie nie słucha Wszystko to pozory, nie mogę się wczuwać Najczęściej z dilerem gadam o uczuciach Jak wszyscy odejdą, wiem zostanie muza Nigdy nie wiedziałem co to znaczy umiar (kurwa) Mam ciary mam dziary na ciele Po tym całym syfie, kto ze mną jest nie wiem Mam wybrane życie, kiedyś będzie lepiej Weź nabijaj to bo mnie kurwa nie klepie Weź wydzwaniaj blok bo mnie kurwa nie klepie Przez jebany beton dziś straciłem siebie Te zimne ulice stworzyły mój eden, rozjebie ciśnienie Chcę więcej niż jeden, dziś wpierdalam tyle że w bani się jebie Jak zamykam oczy wciąż widzę cierpienie Jak zamykam oczy wciąż widzę cierpienie Zamykam oczy Weź wydzwaniaj blok bo mnie kurwa nie klepie Przez jebany beton dziś straciłem siebie Te zimne ulice stworzyły mój eden, rozjebie ciśnienie Chcę więcej niż jeden, dziś wpierdalam tyle że w bani się jebie Jak zamykam oczy wciąż widzę cierpienie Jak zamykam oczy wciąż widzę cierpienie Zamykam oczy wciąż widzę cię