Znowu siedzę sam jak palec i tęsknie Chciałbym wrócić do lat, w których jeszcze tak nie biegłem Chciałbym znowu tamto szczęście, które było bardziej piękne Bo od kiedy widzę więcej, ciężko o radość, łatwiej o ból Nawiedziła mnie cisza, zabrała mi znów to co mam Nie wiem co mam napisać, dziś po prostu chcę głośno grać Głośno grać, byś usłyszał w końcu mój płacz Jestem sam, bardzo dobrze znam ten stan Ziomal powiedział, że to wszystko już rozumie Im więcej masz tym mordo ciężej jest o uśmiech Powoli widzę to po sobie Coraz częściej wracam do wspomnień Cały czas powtarzam sobie Że mi będzie najlepiej jak na szczyt dojdę I w końcu swego dopnę wszyscy spojrzą na mnie Będę miał pieniądze którymi się udławię Dam wszystko mojej mamie, dam wszystko memu tacie I wszystkim których kiedyś tak bardzo zawiodłem Nawiedziła mnie cisza, zabrała mi znów to co mam Nie wiem co mam napisać, dziś po prostu chcę głośno grać Głośno grać, byś usłyszał w końcu mój płacz Jestem sam, bardzo dobrze znam ten stan Głośno grać, byś usłyszał w końcu mój płacz Jestem sam, bardzo dobrze znam ten stan