To miasto nie chce znać mnie To błąd Nie wiedzą na co stać mnie Ty wciąż wściekle patrzysz na mnie Ten wzrok wbija mnie w nowy parkiet Nasz dom ciągle zawala nam się Nad głowami problemów tańce I dość mam cię Ty też dość masz mnie Oglądasz romanse A ja wole akcje Sprzeczamy się kto dziś robi kolację Wypijamy po lampce Zwiedzamy sypialnie I w koło ciebie tak skaczemy To dorosłe życie Te dorosłe problemy Jak nam dobrze idzie To znów coś zepsujemy Czy ci ludzie złapią mnie Kiedy zeskoczę ze sceny? Złap mnie Jeśli potrafisz Nie robię nic na afisz Mam swoje zasady Przed systemem wciąż razem uciekamy Zniszczona młodzież z gramem marihuany Złap mnie Jeśli potrafisz Nie robię nic na afisz Mam swoje zasady Przed systemem wciąż razem uciekamy Zniszczona młodzież z gramem marihuany Znajomi mówią mi, że to niedobrze że chodzę z głową w chmurach i bez przerwy kopcę W jej zielono-szarych oczach wciąż jestem ty chłopcem Który skacze z mikrofonem po calutkiej Polsce Jedź ze mną wszędzie Na koniec świata Co ma być, to będzie Będziemy latać w jesień, wiosnę, w zimę, w lecie Kupię ci bukiet kwiatów Podzielonym pędzie Chodź, ucieknijmy światu Trzymaj mnie za rękę Bez zbędnych dylematów, gdzie ci będzie cieplej Złamiemy sto zakazów i skończymy w piekle Na autostradzie gazu Gonią nas niebieskie I w koło ciebie tak skaczemy To dorosłe życie Te dorosłe problemy Jak nam dobrze idzie To znów coś zepsujemy Czy ci ludzie złapią mnie Kiedy zeskoczę ze sceny? Złap mnie Jeśli potrafisz Nie robię nic na afisz Mam swoje zasady Przed systemem wciąż razem uciekamy Zniszczona młodzież z gramem marihuany Złap mnie Jeśli potrafisz Nie robię nic na afisz Mam swoje zasady Przed systemem wciąż razem uciekamy Zniszczona młodzież z gramem marihuany U-woo-o U-woo-u-woo-o U-woo-u-woo-o-o U-woo-u-woo-o Złap mnie Jeśli potrafisz Nie robię nic na afisz Mam swoje zasady Przed systemem wciąż razem uciekamy Zniszczona młodzież z gramem marihuany