To wszystko takie nietrwałe Przyjaźnie takie nietrwałe Życie zabiera mi ziomków Nie że na chwile, na stałe Pytają gdzie stary Planek Czas mija nieubłaganie Zmienia mnie w cień Choć nie chciałem Wybaczcie więc, każdą zmianę To wszystko takie nietrwałe Przyjaźnie takie nietrwałe Życie zabiera mi ziomków Nie że na chwile, na stałe Pytają gdzie stary Planek Czas mija nieubłaganie Zmienia mnie w cień Choć nie chciałem Wybaczcie więc, każdą zmianę Miałem nie ubierać się, w drogie ciuchy Dziś MISBHV, potem Gucci Wciąż palę Jazz Choć miałem rzucić Co to to nie, mnie nie zmusisz Czeka na mnie moja bad and boujee Mówi mi cześć, daje buzi To jest mój flex, nie te suki Zawsze mam gdzie i do kogo wrócić Planito, różowy jak Flamingo Świat, gdy oglądam przez różowe okulary go Jointy akimbo, za uszami choć Jestem ciut za stary by przed psami robić adios Ciągle zmiany bo, dorastamy wciąż Jesteśmy w tym razem albo sami wybieramy to Moi amigo, tacy sami ale coraz częściej bywa tak Ze oddzielnie spędzamy rok To wszystko takie nietrwałe Przyjaźnie takie nietrwałe Życie zabiera mi ziomków Nie że na chwile, na stałe Pytają gdzie stary Planek Czas mija nieubłaganie Zmienia mnie w cień Choć nie chciałem Wybaczcie więc, każdą zmianę Raczej HBO nie Netflix Choć i tak, mam dwa abonamenty Zamiast słodkich płatków jem Cornflakes'y Chce zmieniać świat, tak jak swoje skarpetki Kiedyś jakiś dziad kupował perły Dziś ten dziad to ja, wszystko się kręci Kiedyś tylko rap - byłem zamknięty Teraz w chuj gatunków robi Sir Mich Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie mija czas Powietrze ciężkie, przez to częściej chowam twarz Gdzie są ludzie, których znam? Stare miejsca, których brak We wspomnieniach wydarzenia, jak kolendra mają smak To wszystko takie nietrwałe Przyjaźnie takie nietrwałe Życie zabiera mi ziomków Nie że na chwile, na stałe Pytają gdzie stary Planek Czas mija nieubłaganie Zmienia mnie w cień Choć nie chciałem Wybaczcie więc, każdą zmianę