Pachniesz jak ostatni weekend wakacji Miałem już nie myśleć i się nie martwić Przepłynąłem morze, zatopiłem statki Jestem jak kapitan morgan bez łajby Pachniesz jak ostatni weekend wakacji Miałem już nie myśleć i się nie martwić Przepłynąłem morze, zatopiłem statki Jestem jak kapitan morgan bez łajby Fale porywają mnie, piasek plaża kamienie Bardzo ładne miejsce, bardzo niebezpieczne Syreny śpiewają nam na sen Chociaż ciebie nie ma to nawet i nie chce Bo to niebezpieczne miejsce (Niebezpieczne miejsce) Choć czuję się jak w raju To miejsce pełne draniów Kufer pełen dukatów (Kufer pełen dukatów) Mam tak wiele tematów, ale tak małe dojścia Nie chodzi mi o dragi, tylko te twoje oczka (Nie chodzi mi o dragi, tylko te twoje oczka, tylko te twoje oczka...) Pachniesz jak ostatni weekend wakacji Miałem już nie myśleć i się nie martwić Przepłynąłem morze, zatopiłem statki Jestem jak kapitan morgan bez łajby Pachniesz jak ostatni weekend wakacji Miałem już nie myśleć i się nie martwić Przepłynąłem morze, zatopiłem statki Jestem jak kapitan morgan bez łajby Pachniesz jak ostatni weekend wakacji Miałem już nie myśleć i się nie martwić Przepłynąłem morze, zatopiłem statki Jestem jak kapitan morgan bez łajby Pachniesz jak ostatni weekend wakacji Miałem już nie myśleć i się nie martwić Przepłynąłem morze, zatopiłem statki Jestem jak kapitan morgan bez łajby Czemu jestem zły, czemu mam tyle myśli Mieliśmy te plany być na wyspach kanaryjskich Zimno jest na łajbie, jak na polarnej stacji Serca mamy z lodu, jakby z kolczastej akacji Miałem tyle planów, mała tyle głupich akcji A w nocy tylko sny o zapachu tych wakacji Miałem mała sny o tobie Rzadko kiedy nawet myślałem sam o sobie Pachniesz jak ostatni weekend wakacji Miałem już nie myśleć i się nie martwić Przepłynąłem morze, zatopiłem statki Jestem jak kapitan morgan bez łajby Pachniesz jak ostatni weekend wakacji Miałem już nie myśleć i się nie martwić Przepłynąłem morze, zatopiłem statki Jestem jak kapitan morgan bez łajby Sam jestem na morzu bez łajby Bez osoby która była ponad wszystkie fanki Ona była moją największą fanką Więcej nic nie powiem przecież sama znasz to W sumie to nieważne Kiedy ciebie nie ma wszystko jest jakieś wyblakłe Znowu robię track ten I tym razem powiedziałem ci ostatni raz Najprawdziwszą mała prawdę