Ja to wiem Ty to wiesz Nie marnujmy czasu dalej oddalając się Ja to wiem Ty to wiesz Nie marnujmy czasu dalej oddalając się Jeśli skończy świat się nam, to zabiorę ciebie w kosmos Naszych głupich fast nie ogarną nawet w Tokio W niebo jeden strzał to moja misja apollo Nieważne jest jak kiedy mordkę masz radosną Ona tańczy ze mną tylko chce się bawić Parę chwil z tobą łatwo jest się zranić Sczytuje los ci jak goście z Benihany Nie jestem głupi, ale wpatrzony bez granic Mam twardy sen Więc nie budź mnie Bo dobrze wiem jak, to jest być na dnie Łatwo wejść, ale później trudno wyjść stąd Stoisz w kolejce, ale znowu lecisz w tył co Dała mi gogle żeby mnie ochronić Lecz w goglach VR nie umiałem się bronić Wszystko po nic, a najbardziej me serce Jak z dwóch kawałków zrobiłaś 2 razy więcej Ja to wiem Ty to wiesz Nie marnujmy czasu dalej oddalając się Ja to wiem Ty to wiesz Nie marnujmy czasu dalej oddalając się Jeśli skończy świat się nam, to zabiorę ciebie w kosmos Naszych głupich fast nie ogarną nawet w Tokio W niebo jeden strzał to moja misja apollo Nieważne jest jak kiedy mordkę masz radosną Ona tańczy ze mną tylko chce się bawić Parę chwil z tobą łatwo jest się zranić Sczytuje los ci jak goście z benihany Nie jestem głupi, ale wpatrzony bez granic Mówi bardzo dużo, ale ja nic nie rozumiem I nie wiem, czy to moja wina, czy za bardzo czuje Bo przy tobie odpływam nic mnie nie interesuje Poza twym uśmiechem i nie widzę jak się gubię Choć już cię nie pamiętam To nie mogę przestać Te zielone oczy, w których każda chwila lepsza Zimno jak Syberia Nie chce jej pamiętać Zimno jak Syberia Chociaż to cały wszechświat Ja to wiem Ty to wiesz Nie marnujmy czasu dalej oddalając się Ja to wiem Ty to wiesz Nie marnujmy czasu dalej oddalając się Jeśli skończy świat się nam, to zabiorę ciebie w kosmos Naszych głupich fast nie ogarną nawet w Tokio W niebo jeden strzał to moja misja apollo Nieważne jest jak kiedy mordkę masz radosną Ona tańczy ze mną tylko chce się bawić Parę chwil z tobą łatwo jest się zranić Sczytuje los ci jak goście z benihany Nie jestem głupi, ale wpatrzony bez granic