Po co mi te marzenia? Po co mi te wspomnienia? Kiedy sam siedzę w domu, a obok ciebie nie ma Siedzę znowu zapatrzony w ekran mego smartfona Czekam, aż znów zadzwonisz powiesz mi, abym nie konał Po co mi te marzenia? Po co mi te wspomnienia? Kiedy sam siedzę w domu, a obok ciebie nie ma Siedzę znowu zapatrzony w ekran mego smartfona Czekam, aż znów zadzwonisz powiesz mi, abym nie konał Często zapijam smutki Nie znoszę smaku wódki Częściej wbijam do lufki amnezja i jej skutki Chociaż dodaje ulgi Zapominam na chwilę O tym cierpieniu którego znów doświadczyłem Daj mi coś więcej, niż ból który dostaję codziennie W poszukiwaniu szczescia chciałem zarobić tą pęgę Dzisiaj już wiem, że to bezsens bo odnalazłem tu ciebie Kogoś kto zrozumiał mnie, kogoś kto dał mi nadzieję Po co mi te marzenia? Po co mi te wspomnienia? Kiedy sam siedzę w domu, a obok ciebie nie ma Siedzę znowu zapatrzony w ekran mego smartfona Czekam, aż znów zadzwonisz powiesz mi, abym nie konał Po co mi te marzenia? Po co mi te wspomnienia? Kiedy sam siedzę w domu, a obok ciebie nie ma Siedzę znowu zapatrzony w ekran mego smartfona Czekam, aż znów zadzwonisz powiesz mi, abym nie konał