Oni chcieliby Fendi, ja rozdawać karty jak prezydenci (yeah) Ona track mój zapętli, bo zbyt wiele razy wisiałem na pętli (yeah) Dzielę temat na pół, z bratem jak jedziemy w trasę we dwóch Czasami tracimy zasięg i chuj, niewielu zna znaczenie tych słów Mam wyjebane we wszystko co fancy Chcemy grać same duże koncerty Chcemy hajsu jak niemiecki mainstream Jak będę go miał to go wydam na pieski (yeah) Typów kręcą te metki, ja każdego dnia wstaję troszeczkę lepszy (yeah) Niby też mam te metki, tylko że to nigdy nie było ważniejsze niż TRAP zawsze najlepsze stilo SQUAD moje tripy z familią RAJD robię tym skurwysynom Wiosną, latem, jesienią i zimą TRAP zawsze najlepsze stilo SQUAD moje tripy z familią RAJD robię tym skurwysynom Wiosną, latem, jesienią i zimą Yeah, yeah swoich ruchów jestem pewien Oni rzucają puste wersy, żaden z nich nic nie wie Pierdolę większość sceny, jak nie podałeś łapy Nie licz że Ci podam łapę, jak będziecie spadać szmaty Yeah, yeah swoich ruchów jestem pewien Oni rzucają puste wersy, żaden z nich nic nie wie Pierdolę większość sceny, jak nie podałeś łapy Nie licz że Ci podam łapę, jak będziecie spadać szmaty Już cały blok skaczę, to co gadam Ty nie łapiesz Oni znają nas za pracę, zaraz powiem że to kapię To mój squad GNT U was fejki, u nas styl U nas syto, u was nic Szybkie życie - FTP (Jestem pojebany, jestem pojebany) Jestem pojebany jak chuj Ona chciała być tu i mieć mnie na już Kiedy coś mówię, to lepiej się skup Ona nie gada, a używa ust (ah ah) Wiesz o co chodzi Dawno już trzeba Cię było pogonić Bo tutaj za bratem się stoi A nie nożem brata się goni Yeah, yeah swoich ruchów jestem pewien Oni rzucają puste wersy, żaden z nich nic nie wie Pierdolę większość sceny, jak nie podałeś łapy Nie licz że Ci podam łapę, jak będziecie spadać szmaty Yeah, yeah swoich ruchów jestem pewien Oni rzucają puste wersy, żaden z nich nic nie wie Pierdolę większość sceny, jak nie podałeś łapy Nie licz że Ci podam łapę, jak będziecie spadać szmaty