Mówiłeś, "Będę tuż o krok, zaufaj mi" Mówiłeś, "Nie puszczę Twoich rąk, nie bój się" Mówiłeś, "Będę o was dbał bardziej niż on sam" Ale wtedy on odwrócił wzrok I nie wiesz jak tu jest bez Ciebie I nigdy nie uwierzę, że tak musiało być I nie wiesz jak ciężko się oddycha Jak bardzo się potykam I modlę, by nie upaść tak jak Ty ♪ Mówiłeś, "Miej dziś piękne sny", przy łóżku mym Mówiłeś, "Świat nie jest taki zły", wierzyłam Ci Mówiłeś, "Nie zostawię was, będę światłem wam" Wtedy nadszedł mrok, zapadła noc I nie wiesz jak tu jest bez Ciebie I nigdy nie uwierzę, że tak musiało być I nie wiesz jak ciężko się oddycha Jak bardzo się potykam I modlę, by nie upaść tak jak Ty ♪ I nie wiesz jak tu jest bez Ciebie I nigdy nie uwierzę, że tak musiało być I nie wiesz jak ciężko się oddycha Jak bardzo się potykam I modlę, by nie upaść tak jak Ty ♪ Mówiłeś...