Znowu tak tu cicho Słychać limfy bieg. Cisza nie dała zasnąć, Wstaje Nowy dzień Słońce otwiera oczy Lecz dusz stwarza cień. Serce przestaje tłoczyć Zgorzchniałą gęstą krew. Ref.: Modlę się! O każdy dzień, Jak mam żyć? Gdy każdy oddech to ból, Moim tlenem byłaś TY! Teraz śpij. To wiara, że podasz dłoń, że poczuje znów Twój dotyk. Usłyszę błogi głos Nadzieja matką głupich, Chciałem zbudować dom. Zakopać przed nim smutki! Z Tobą pokonać zgon. Ref.: Modlę się! O każdy dzień, Ja mam zyć? Gdy każdy oddech to ból, Moim telenem był TY! Ooooo Modlę się! O każdy dzień, Jak mam żyć? Gdy każdy oddech to ból, Moim telenem byłaś TY. Teraz śpij. Teraz śpij...