Pierwsza - kochała skały, Druga - witała piaski wydm, Trzeciej - się żarty trzymały. Fale płynęły trzy... Pierwsza - słońca się bała, Druga - drżała przed wiatrem złym, Trzecia zaś - żartowała. Fale płynęły trzy, fale płynęły trzy... Pierwsza - płynęła gdzie przyszłość, Druga - wspomnienia tuliła, Trzecia - kłaniała się wichrom I razem z nimi tańczyła... Pierwsza - jest wróżką nieznaną, Druga zaś - tym co minione, Trzeciej - pokłony oddają Kropelki wody spienionej... Pierwsza - pokocha jutro, Druga - nie zechce więcej przyjść, Trzecia - kołysze cichutko. Fale płynęły trzy... Pierwszą - już chciałbyś sięgnąć, Drugą - zachować po kresy dni, Z trzecią - wędrować by prędko. Fale płynęły trzy, fale płynęły trzy... Pierwsza - płynęła, gdzie przyszłość, Druga - wspomnienia tuliła, Trzecia kłaniała się wichrom I razem z nimi tańczyła... Pierwsza - jest wróżką nieznaną, Druga... Trzeciej - pokłony oddają Kropelki wody spienionej