Żegnajcie nam dziś hiszpańskie dziewczyny, Żegnajcie nam dziś marzenia ze snów. Ku brzegom angielskim już ruszać nam pora, Lecz kiedyś na pewno wrócimy tu znów. I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. Niedługo ujrzymy znów w dali Cap Deadman, I głowę baranią sterczącą wśród wzgórz. I statki stojące na redzie przed Plymouth, Klarować kotwicę najwyższy czas już. I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. A potem znów żagle na masztach rozkwitną. Kurs szyper wyznaczy do Portland i Wright. I znów stara łajba potoczy się ciężko, Przez fale w kierunku na Beachie Fairlie Land. I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. Zabłysną nam bielą skał zęby pod Dover, I znów noc w kubryku wśród legend i bajd. Powoli i znojnie tak płynie nam życie, Na wodach i w portach South Foreland Light. I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny, W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. Leniwie popłyną znów rejsu godziny, Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił.