Znałem raz barmankę co zawładnęła duszą mą Piękna była niczym kwiat i niewinna tak Kiedy nalewała rum, to przy barze stawał tłum Ja też chciałbym wina łyk, by nalała mi Muszę znów na morze w długi płynąć rejs Znowu Twoje oczy będą tylko snem Choć nie jesteś moja tęsknić będę bo Zawsze będziesz w sercu moim droga Moniko Muszę znów na morze w długi płynąć rejs Znowu Twoje oczy będą tylko snem Choć nie jesteś moja tęsknić będę bo Zawsze będziesz w sercu moim droga Moniko Zawsze chętnie wracam tu, do barmanki z Sopotu Kufel zimny poda mi, jasne piwo w nim Czasem smutną minę ma, częściej jednak uśmiech da I pogadać jeśli chcesz zawsze możesz też Muszę znów na morze w długi płynąć rejs Znowu Twoje oczy będą tylko snem Choć nie jesteś moja tęsknić będę bo Zawsze będziesz w sercu moim droga Moniko Muszę znów na morze w długi płynąć rejs Znowu Twoje oczy będą tylko snem Choć nie jesteś moja tęsknić będę bo Zawsze będziesz w sercu moim droga Moniko Muszę znów na morze w długi płynąć rejs Znowu Twoje oczy będą tylko snem Choć nie jesteś moja tęsknić będę bo Zawsze będziesz w sercu moim droga Moniko Muszę znów na morze w długi płynąć rejs Znowu Twoje oczy będą tylko snem Choć nie jesteś moja tęsknić będę bo Zawsze będziesz w sercu moim droga Moniko