W środku nocy bez księżyca Grzeszną woń wdychają kwiaty Czemu płaczą czarownice Sypiąc lubczyk do herbaty W środku nocy bez księżyca Ktoś miłosne łóżko ścieli Tańczą tańczą czarownice Wokół panny wiolonczeli W środku nocy bez księżyca Mamrotania i westchnienia To wzdychają czarownice To przez sen mamrocze ziemia W środku lata w środku nocy Głową w dół spadają mewy Wiolonczela czesze włosy Po omacku rosną drzewa W środku lata w środku nocy Czarownice łzy westchnienia... Zapuściła swoje włosy W moją pamięć wiolonczela W środku nocy bez księżyca Grzeszną woń wdychają kwiaty Czemu płaczą czarownice Sypiąc lubczyk do herbaty W środku nocy bez księżyca Ktoś miłosne łóżko ścieli Tańczą tańczą czarownice Wokół panny wiolonczeli W środku nocy bez księżyca Mamrotania i westchnienia To wzdychają czarownice To przez sen mamrocze ziemia W środku lata w środku nocy Głową w dół spadają mewy Wiolonczela czesze włosy Po omacku rosną drzewa W środku lata w środku nocy Czarownice łzy westchnienia... Zapuściła swoje włosy W moją pamięć wiolonczela