Na, na białej kartce siebie Chcę wreszcie napisać coś Jak, jak biała kartka – nie wiem Gdzie moje słowa są Kolejny krok pisze drogę mi Niezdarne są litery moich dni Po drodze do tego, co jest mną Cieszę się, że Jestem i czuję coś Życie jest podróżą Więc za dużo nie bierz w nią Bo Cię bagaż przygniecie A przecież żyje się jedynie raz Na mapie Twoich lat Do zwiedzenia masz swój cały świat Na, na białej kartce ciebie Czas jak chce wciąż gryzmoli coś A Ty świat ponoć masz na dłoni Lecz możesz zmieniać go Nie pozwolić, by często ślepy los rządził Po szkołach wiesz jak podpisać się Ale nie tak pisze się Twoje "ja" Masz w sobie to, czego trzeba Ci Na każdy krok, żeby żyć z całych sił Życie jest podróżą Więc za dużo nie bierz w nią Bo Cię bagaż przygniecie A przecież żyje się jedynie raz Na mapie Twoich lat Do zwiedzenia masz swój cały świat Życie jest podróżą Więc za dużo nie bierz w nią Bo, bo Cię bagaż przygniecie A przecież każdy dzień Odjeżdża jak ostatni wagon I nie ma szans, żeby wsiąść drugi raz