Ty się śmiejesz Z moich marzeń Chcesz na ziemi Mocno stać A ja z głową W chmurach łażę I nie umiem Asem grać I nie umiem Asem grać Jak na lotni zawieszony Płynę hen w dalekie strony I przed ludźmi jak najdalej uciec chcę Z dala widzę jak na dłoni Że twoj świat donikąd goni I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień Każdy dzień Ty na wszystko Znajdziesz sposób Mówiąc prościej Umiesz żyć A ja już nie chcę Nie chcę kusić losu Wolę własną drogą iść Własną drogą iść Jak na lotni zawieszony Płynę hen w dalekie strony I przed ludźmi jak najdalej Uciec chcę Z dala widzę jak na dłoni Że twój świat donikąd goni I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień Jak na lotni zawieszony Płynę hen w dalekie strony I przed ludźmi jak najdalej uciec chcę Z dala widzę jak na dłoni Że twój świat donikąd goni I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień Jak na lotni zawieszony Płynę hen w dalekie strony I przed ludzmi jak najdalej uciec chcę Z dala widzę jak na dłoni Że twój świat dobikąd goni I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień Każdy dzień Każdy dzień Każdy dzień Każdy dzień