Kishore Kumar Hits

Żabson - Poza Rachunkiem şarkı sözleri

Sanatçı: Żabson

albüm: Ostatni Ziomal


Te ulice są brudne
Pchają towar hurtem
Ziomki czasem sobie sprawy nie zdają
A już stają już poza rachunkiem
Ale morda na kłódkę
Depresja i gouda na kufle
Kiedyś zrozumiałem, że można tak umrzeć
A nie chciałem tak umrzeć
W życiu widziałem piekło, widziałem też pokaz Vetements
Żyłem se na blokach, zarobiłem hajs na topach
Wszystko do bonga poszło
Zajebałem kompakt z Empik
Zajebałem pączka z Tesco
Bo gdy jako dzieciak w sklepach brałem coś do ręki
Mama mówiła zostaw dziecko'
Przepraszam mamo, ja chce wszystko
Przepraszam mamo, ja chce siano
Gdy odbierałaś mnie z komendy mówiłem Ci przepraszam mamo
Dzisiaj nie musisz się o nic martwić
Chociaż przez stres i bezsenność czasem wyglądam jak wampir
Dalej lepiej że muzyka, a nie kratki
Dobrze że se tylko jaram spliffa, a nie jakieś wynalazki
Bo nie mają już zębów, ci ziomale z jednej ławki
I nie mają już nerwów na nich matki, bo
Te ulice są brudne
Pchają towar hurtem
Ziomki czasem sobie sprawy nie zdają
A już stają już poza rachunkiem
Ale morda na kłódkę
Depresja i gouda na kufle
Kiedyś zrozumiałem, że można tak umrzeć
A nie chciałem tak umrzeć
Drukowanie w toku, no bo lubię robić papier
Trasa mi pozwala aktualizować szafę
Dźwigam dużo większy ciężar, niż to twoje sto na klatę
Więc nie szukaj podobieństwa, tylko Miszel to jest traper
[?], róbcie przejście idzie traper
I piecze chleb i się podzieli z jego bratem
Pik, pik, pik, nie oczekuj na wypłatę, żyję rapem
Z moich tantiem, zaraz wybuduję chatę
Sam ułożę swoje puzzle, sos leci w detalu i w hurcie
Wybuduję pomnik, zanim umrę
My u Wilka z burkiem, kundle
Węszą, żeby zamknąć cię wkrótce
Te ulice są brudne
Pchają towar hurtem
Ziomki czasem sobie sprawy nie zdają
A już stają już poza rachunkiem
Ale morda na kłódkę
Depresja i gouda na kufle
Kiedyś zrozumiałem, że można tak umrzeć
A nie chciałem tak umrzeć

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar