Kishore Kumar Hits

Bosski - POWRÓT DUCHOWEGO GANGSTERA şarkı sözleri

Sanatçı: Bosski

albüm: POWRÓT DUCHOWEGO GANGSTERA


Duchowy gangster, duchowy
Duchowy gangster, duchowy
Duchowy gangster, duchowy
Duchowy gangster, duchowy
Duchowy gangster, człowiek świadomy
Wiele musiał przeżyć by pokonać swe demony
Nikomu nie pozwoli nigdy już odebrać mocy
I motywować ludzi dalej bratku nie ma dosyć
Wychowany na ulicy tutaj nie ma lania wody
Powrócił do Boga prawy, tworzy rap dla fana mądry
Nie ma sztabu menedżerów by się sprzedać w ramach mody
Głęboki szczery przekaz a nie ckliwy dramat płowy
Ja pamiętam czasy firmy melanże, nocne koncerty
Kochali nas za bity mocne i mroczne podteksty
Łaknęli kontrowersji, agresji, haseł modnych
Dla fejmu, wierz mi, powielałem schemat jak niewolnik
Dzisiaj nie ma takiej opcji by mną manipulowano
Ludzie fałszywym rozdają tutaj za nic królom siano
Zaufałem Bożym planom, żegnam się z hałturą całą
Wierzę w artystyczną misję nie w karierę zmutowaną
Duchowy bo to droga do nieśmiertelności
Duchowy bo to prawdziwy wymiar istoty
Gangster bo hardkorowo pokona słabości
Gangster bo wchodzi z buta w życiowe pozory
Duchowy bo z tego szlaku nie ma powrotu
Duchowy bo to recepta na święty spokój
Gangster bo nie odpuszcza z byle powodu
Gangster bo nie zna strachu i lęku w mroku
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy
Z tyłu mojej głowy zawsze Duchowość i Pasja
Szeptały mi do uszu aby do prawdy wracać
I nie sprzedałem zasad ale pozbyłem się chwasta
I dzisiaj rapem w mrokach życia Wam dodaje światła
Zamiast sold outów w klubach, tłumu pijanych ćpunów
Robię warsztaty w szkołach, wyzwolony od szumu
Duchowo odrodzony, ufam mocy rozumu
I intuicji serca, która przyczyną cudów
Dziś kartele nie serwują dragów tylko social media
Każdy ma w kieszeni klucz do życia w głupotach i bredniach
I topią się programach, schematach, na pokaz trendach
Narzędzi nie brak jednak aby żyć w obłokach piękna
Rapu komercja przegnita już zapomniała o mnie
A mi to uwierz zwisa, szczęśliwy, wolny człowiek
Zamiast walczyć z tą plagą ja za dusze się modlę
By światło odnalazły i wybawienie w sobie
Duchowy bo to droga do nieśmiertelności
Duchowy bo to prawdziwy wymiar istoty
Gangster bo hardkorowo pokona słabości
Gangster bo wchodzi z buta w życiowe pozory
Duchowy bo z tego szlaku nie ma powrotu
Duchowy bo to recepta na święty spokój
Gangster bo nie odpuszcza z byle powodu
Gangster bo nie zna strachu i lęku w mroku
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy
Apokalipsy akt kolejny i bagno ściemy
Ludzie bezmyślnie tracą dusze, namiastką przeżyć
Twory schematów i programów tak łatwowierni
Owieczki na rzeź prowadzone ta trasą cierni
Czekasz aż wystrzelą fajerwerki i konfetti
Niejeden gwiazdą sieci frajer wielki i pokrętny
Umysły miażdżą dzieci tanie gierki i kompleksy
Kultury blef, zalewa krew jak wiele tworzą śmieci
W luksusach udaje krezusa wszystko ma na kredyt
Ale stanąć w prawdzie i być sobą nie chce łak, brak weny
Dla fejmu sprzeda ten typ w brudzie mętnym twarz jak debil
Wielu płaci tu za cudze błędy Dwight Manfredi
Duchowy, duchowy, duchowy gangster
Eskapadę pokonuje stale tu w prawdzie
Nie wiadomo kiedy koniec ale po co w bagnie
Siedzieć kiedy życie może ładnie pachnieć
Duchowy bo to droga do nieśmiertelności
Duchowy bo to prawdziwy wymiar istoty
Gangster bo hardkorowo pokona słabości
Gangster bo wchodzi z buta w życiowe pozory
Duchowy bo z tego szlaku nie ma powrotu
Duchowy bo to recepta na święty spokój
Gangster bo nie odpuszcza z byle powodu
Gangster bo nie zna strachu i lęku w mroku
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy
Duchowy gangster Duchowy

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar