Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Zdejmij ta maskę, stan w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stan w prawdzie ze sobą
Odkryj swą pasję, która ci da owoc
Nie żyj chorobą tylko obudź się nowo
Powraca moc kiedy w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stań w prawdzie ze sobą
Leczę umysły rapowaną mową
Kroczę ku zbawieniu moją drogą duchową
Zdejmij ta maskę, stan w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stan w prawdzie ze sobą
Odkryj swą pasję, która ci da owoc
Nie żyj chorobą tylko obudź się nowo
Powraca moc kiedy w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stań w prawdzie ze sobą
Leczę umysły rapowaną mową
Kroczę ku zbawieniu moją drogą duchową
Czy warto udawać przed innymi kogoś kim nie jesteś
Dać się nieść tym płytkim trendom co na pozór dają szczęście
Dopasowywać do grupy głupich co syf pchają w necie
I dla lepszej statystyki zatruwają wokół przestrzeń
Gra pozorów, życie ponad stan i pod podłogą trupy
Dla błyskotek cyrografy, Podążanie, drogą złudy
Wierzyć, że się stoi ponad ale w środku nadal pusty
Prawdziwe bogactwo zmarnowane tylko dla kapusty
Wielu biednych już widziałem, jedynie co mieli kasę
Nie jeden, który był błaznem myślał, że jest rarytasem
Pycha kroczy przed upadkiem, sława kocha arogancję
Choć tak łatwo znaleźć szczęście, kiedy się uwierzy w pasję
Ja mam misję i nie muszę się jak łeb tu jarać fejmem
I lansować się bezczelnie, populizmem wyprać beret
Dziś pokochał cię internet jutro lemingi nie wierne
Będą cieszyć się z upadku twego, otwórz oczy wreszcie
Wiem jak mocno wciąga bagno, kiedy ludzie wokół ciebie tego łakną
To jest trudne ale warto niezależne podążanie drogą własną
Oni znikną szybko zasną i się skończy to co tu nie było prawdą
To co przetrwa i ma wartość w tobie nieśmiertelne duszy piękne światło
Całe życie pod prąd, całe życie pod górę ziom
Lecz uwierz ja kocham to bo to daje prawdziwy plon
W prawdzie kroczę na szczyt i nie zatrzyma mnie już nikt
I możesz szczerzyć swe kły jesteś zabawny a nie zły
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Zdejmij ta maskę, stan w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stan w prawdzie ze sobą
Odkryj swą pasję która ci da owoc
Nie żyj chorobą tylko obudź się nowo
Powraca moc kiedy w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stań w prawdzie ze sobą
Leczę umysły rapowaną mową
Kroczę ku zbawieniu moją drogą duchową
Zdejmij ta maskę, stan w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stan w prawdzie ze sobą
Odkryj swą pasję, która ci da owoc
Nie żyj chorobą tylko obudź się nowo
Powraca moc kiedy w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stań w prawdzie ze sobą
Leczę umysły rapowaną mową
Kroczę ku zbawieniu moją drogą duchową
Czy mam wierzyć w statystykę i wypracowaną wartosć
I w efekty mojej pracy zakończonej satysfakcją
Czy w opinie i osądy nic warte w internecie
To, że ci się coś wydaje nie oznacza, że wiesz lepiej
Takie czasy gdy się coś udaje problem mają masy
Ale asy dobrze wiedzą by za siebie się nie patrzeć
Zawiść zżera gdy kompleksów fala blokuje twój zachwyt
Choć sam możesz być wspaniały i potencjał tu zobaczyć
Gdy odkryjesz w sobie orła pułap twój będzie wysoki
I nie będzie już potrzeby się lansować wśród gołębi
Czasem możesz być samotny stawiając kolejne kroki
Ale żadne małe sroki nie zabiorą ci potęgi
Już nie tracę na to czasu co nie ma we wnętrzu głębi
Pragnę podarować światu moc mej duchowej energii
Będą śmiali się i psy wieszali lecz ja swego pewny
Nie powstrzyma mnie i nie urazi żaden człowiek wredny
A po czynach i efektach poznają mnie ci co w pełni
Także kroczą w swoim życiem całkowicie niezależni
Prężni i nieporuszeni celem szlaku nie zasięgi
Ale znaleźć sens i prawdę i pomagać innym wierz mi
Handlują swą intymnością, nawyki, kaprysy, pliki
Potem dziwią się skąd ta depresja, te zastrzyki, wszywki
Uciekasz przed sobą pyszny, obraz ci zakryły zyski
Które tak naprawdę stratą były i zawyły pyski
Całe życie pod prąd, całe życie pod górę ziom
Lecz uwierz ja kocham to bo to daje prawdziwy plon
W prawdzie kroczę na szczyt i nie zatrzyma mnie już nikt
I możesz szczerzyć swe kły jesteś zabawny a nie zły
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Zdejmij tą maskę, stan w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stan w prawdzie ze sobą
Odkryj swą pasję, która ci da owoc
Nie żyj chorobą tylko obudź się nowo
Powraca moc kiedy w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stań w prawdzie ze sobą
Leczę umysły rapowaną mową
Kroczę ku zbawieniu moją drogą duchową
Zdejmij tą maskę, stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stań w prawdzie ze sobą
Odkryj swą pasję, która ci da owoc
Nie żyj chorobą tylko obudź się nowo
Powraca moc kiedy w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą, stań w prawdzie ze sobą
Leczę umysły rapowaną mową
Kroczę ku zbawieniu moją drogą duchową
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie, stań w prawdzie, stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą
Stań w prawdzie ze sobą