Obrazki jakich sto, blisko obok nas Ona jak Wenus z M., on jak Sancho P. A wkoło zgodny chór, śmiech, co sięga dna Co ty, co ty, nie masz szans Bez szans, bez cienia formy Bez optymizmu choć za grosz Bez szans, poniżej normy Iluzji ściany, pięter sto Bez szans, bez jednej iskry Nadziei płomyk dusi się Bez szans, skreślony z listy Do pustej bramki ciężki mecz Gdy już wyśmieją Cię, minie pierwszy wiek Radzę Ci, weź się w garść, życiem zajmij się I nie ustępuj im choć o mały włos Sam im krzyknij prosto w nos Bez szans, bez cienia formy Bez optymizmu choć za grosz Bez szans, poniżej normy Iluzji ściany, pięter sto Bez szans, bez jednej iskry Nadziei płomyk dusi się Bez szans jesteśmy wszyscy Czy komuś jeszcze śmiać się chce Bez szans, bez cienia formy Bez optymizmu choć za grosz Bez szans, poniżej normy Iluzji ściany, pięter sto Bez szans, bez jednej iskry Nadziei płomyk dusi się Bez szans jesteśmy wszyscy Czy komuś jeszcze śmiać się chce