Cisza dokoła jak w oku cyklonu Ostatniej rundy to czas Nie było wyjścia - to sprawa honoru Niech zbudzi się wolny kraj Hej ty, hej ty Powiedz o czym marzysz Gdy dziś, gdy dziś Wali się twój dom Zbudź się i wstań Nie zmarnujmy tej szansy Niech zagra nam złoty dzwon Jaki jest wolności smak Jeszcze nie wie nikt Widać już nadziei blask Dla niej warto żyć Nie dało się dłużej żyć na kolanach Walimy wiec pięścią w mur Milion uderzeń - otworzy się brama A za nią niebo bez chmur Hej ty, hej ty Powidz o czym marzysz Gdy tu, gdy tu Krajem rządzi mróz Zbudź się i wstań Płynie już rzeka lawy Za oknem jutro ze snów Jaki jest wolności smak Chcę dowiedzieć się W górę serca, wolny kraj Już obudził się Jaki jest wolności smak Jeszcze nie wie nikt Widać już nadziei blask Dla niej warto żyć