Jak obłok waty na patyku, Który się chce pogłaskać ręką. Ta nasza radość, że nie znika Uśmiech w piosence dla Helenki. Kiedy wsłuchuję się o świcie W Twój oddech, co jak kołdra miękki. Czuję, że życie znaczy życie Razem z piosenką dla Helenki. Miłości, miłości moja, W Twój oddech się wsłuchuję. O miłości moja, I cały świat znajduję. O miłości moja, Poduszka palce pieści, A szczęście ma zapach, Zapach ma czereśni. Ktoś obcy być przestaje obcy, Bez kogoś naraz jak bez ręki. W dorosłych się zmieniają chłopcy, Nucąc piosenkę dla Helenki. Kiedy brakuje jak powietrza Kogoś, z kim można iść pod rękę. To z każdym krokiem coraz lepszy Miłosny duet dla Helenki. Miłości, miłości moja, W Twój oddech się wsłuchuję. O miłości moja, I cały świat znajduję. O miłości moja, Poduszka palce pieści, A szczęście ma zapach, Zapach ma czereśni. Chociaż od siebie z dala żyły Krawaty moje, Twe sukienki. Naraz się w jedno połączyły W cukrowym sercu dla Helenki. Miłość się wreszcie stała ciałem, Które chce trzymać nas za rękę, I które zna na pamięć całą Słodką piosenkę dla Helenki, Dla Helenki...