W kolejce już nie chcę czekać Na to co życie zechce dać I chcemy dumni być z człowieka Chcemy świat zmieniać A nie trwać Prześmiewcy zranią Nas kpinami Naiwniakami nazwą Nas A my wciąż błądząc bezdrożami Będziemy wierzyć w lepszy czas Uśmiechem każdy dzień ozdobić Aż dni się złożą w wiele lat Tak wiele przecież można zrobić żeby był lepszy ten Nasz świat żeby był lepszy ten Nasz świat Łatwo powiedzieć, że się nie da Wbrew światu zmienić Ten Nasz świat że wyjdzie z tego jego bieda I w poprzek mózgu blizny ślad Gdy nie próbujesz to nic nie wiesz I gdy powtarzasz nie da się To jakże marzyć masz o niebie Jak masz nie mówić, że jest źle Jednym uśmiechem dzień ozdobić Aż dni się złożą w wiele lat Choć tyle przecież można zrobić żeby ciut lepszy ten Nasz świat Jednym uśmiechem dzień ozdobić Aż dni się złożą w wiele lat Choć tak niewiele można zrobić Choć trochę lepszy będzie świat Jednym uśmiechem dzień ozdobić Aż dni się złożą w wiele lat Lecz tyle przecież można zrobić żeby ciut lepszy ten Nasz świat