Nie mogę spać Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Kotku, daję ci słowo Świnko kupimy sobie bletki i winko Położymy się na plaży, już zawsze będzie tip-top Real talk i drop nam nie potrzebne Moja heroino, wciągasz lepiej niż internet Twe oczy chodzą za mną dniami i nocami Nawet kiedy ciebie nie ma jesteś teraz zamilcz Trzymam cię za szyję, przyciskam do ściany Zabieram właśnie tam, obejmujesz go ustami Zatraćmy się w sobie niech cały świat znika I idźmy do pracy będziemy się Pogryzę cię a ty podrapiesz mi plecy Uwielbiam w tobie tonąć, słuchać ciebie jak jęczysz Już wiem, to na ciebie czekałem żeby stąpać po niebie Żeby razem siać zamęt Jesteś moim domem, moją przystanią Dla ciebie podbiję świat i rzucę go rano Nie mogę spać Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Kotku, daję ci słowo Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Kotku, daję ci słowo ♪ Nie mogę spać bo rozrywam klatkę Moje serduszko wybrało ciebię na matkę Ssij, kochanie mam na myśli przytul kotku Jesteś jak PiS bez władzy, Szycer w totolotku Dostaję dreszczy gdy widzę twe zgrabne kroki Twoje obcasy dają high lepszy od koki Twoja enklawa nigdy się nie kończy Możesz mną władać, za tobą setki listów gończych Ah, na szczęście jesteś tylko moja Plakaty z Wojciechowską, wpędzasz w kompleksy Playboya Heleno, dla ciebie rozpętam wojnę światową Jesteś moją bogini, jesteś moją królową Gdy poruszasz biodrami z ust mi cieknie ślina Przy twoich piersiach blednie każda Monroe pin up Gdy twój niebiański zapach niesie się po wietrze Wstaję na baczność w każdym busie, pociągu, metrze Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Kotku, daję ci słowo Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Kotku, daję ci słowo ♪ Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Gdy nie ma ciebie obok Nie mogę spać Kotku, daję ci słowo