Połykam tlen jak głodny wilk By dłużej być Z tobą Wypijam hektolitry wód By tonąć w nich Z tobą Z dna powiek strzela do nas grad Na wylot tnie Dźga Pod płaszczem skór już lęk i strach Znów niesie noc Potworów garść Oddam ci ciepło malinowych warg Zjadających na kolację cały twój strach ♪ Połykasz tlen jak głodny wilk By dłużej być Ze mną Wypijasz hektolitry wód By tonąć w nich Ze mną Oddam ci ciepło malinowych warg Zjadających na kolację cały twój strach Oddam ci ciepło malinowych warg Zjadających na kolację cały twój strach ♪ Oddam ci ciepło malinowych warg Zjadających na kolację cały twój strach