Trochę nas złamał w ten świat Prawie pokonał Ale istnieje Twój raj W moich ramionach Jeszcze ptak się do lotu poderwie Pobiegniemy gdzie wiatr Kiedy nieba mniej O spokój walcz Może trafi się nadzieja Spadając tam z gwiazd Lubię gdy siedzimy godzinami I świta za oknami Może lepiej zostań Przyjdzie wiosna Będzie znów długi dzień Wolę gdy na niebie liczysz gwiazdy Nie robi tego każdy Może lepiej zostań Przyjdzie wiosna Będzie znów długi dzień Byliśmy beztroscy tak Teraz w nas hałas Ale gdy przytulam cię On się oddala Jeszcze ptak się do lotu poderwie Pobiegniemy gdzie wiatr Kiedy nieba mniej O spokój walcz Może trafi się nadzieja Spadającą nam z gwiazd Lubię gdy siedzimy godzinami I świta za oknami Może lepiej zostań Przyjdzie wiosna Będzie znów długi dzień Wolę gdy na niebie liczysz gwiazdy Nie robi tego każdy Może lepiej zostań Przyjdzie wiosna Będzie znów długi dzień Lubię gdy siedzimy godzinami I świta za oknami Może lepiej zostań Przyjdzie wiosna Będzie znów długi dzień Wolę gdy na niebie liczysz gwiazdy Nie robi tego każdy Może lepiej zostań Przyjdzie wiosna Będzie znów długi dzień