Lepiej wiej Nim dorwie cię Wyrzut sumienia o wielkości morskich fal Na mnie spójrz Usłysz ból Łamanych kości, kiedy łamiesz mnie na pół ♪ Zawarłam dzisiaj ostateczny pakt Z Bogiem o nietykalności Nie ruszy mnie już żaden fakt Będę milczeć z wysokości Parapapam Będę milczeć z wysokości ♪ A pod skórą Ciągle tętni Piekielne serce, które nie chce przestać bić Na co skóra? Na co serce? Skoro przede mną zatrzasnąłeś złote drzwi! ♪ Podpalam dzisiaj stumilowy las Płoną miliony liści Ogień zobaczą z wszystkich świata stron Mój płomień nienawiści Podpalam dzisiaj stumilowy las Płoną miliony liści Ogień zobaczą z wszystkich świata stron Mój płomień nienawiści Parapapam Mój płomień nienawiści Parapapam Mój płomień nienawiści