Styczeń, luty, marzec Mijają lata a ja widzę Twoją twarz Kolejne dni, jesteś na końcu świata A ja czuję Cię tak jak bym Cię codziennie miał Dziś widziałem Cię, byłaś bardzo blisko Coś powiedziałaś, pobiegłaś gdzieś Dla Ciebie gdzieś jest zawsze bardzo blisko Ale dla mnie jest za końcem świata Ja mam w dupie meandry polityki Mam gdzieś kto zostanie prezydentem Nie obchodzi mnie kto wygra mecz wieczorem Chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej Ja chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej Ja chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej i nic więcej Słyszałem, że byłaś z kimś w kinie Czy wrócisz do siebie, czy z tamtym odpłyniesz Telefon nie żyje, za szybą ciemno Do rana sto godziń razy tysiąc sekund Ja mam w dupie meandry polityki Mam gdzieś kto zostanie prezydentem Nie obchodzi mnie kto wygra mecz wieczorem Chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej Ja chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej Ja chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej i nic więcej Zamykam oczy widzę Ciebie Otwieram oczy widzę jej twarz Zamykam, otwieram, zamykam, otwieram Tak szybko by wszytko się zaminiło Ja mam w dupie meandry polityki Mam gdzieś kto zostanie prezydentem Nie obchodzi mnie kto wygra mecz wieczorem Chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej Ja chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej Ja chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej i nic więcej