Bo panika i nerwy zachowują się jak wirus Puszczone w eter są groźniejsze od trotylu Bo panika i nerwy zachowują się jak wirus Puszczone w eter są groźniejsze od trotylu Bo panika i nerwy zachowują się jak wirus Puszczone w eter są groźniejsze od trotylu Tak jak wybuch w Czarnobylu niosą niebezpieczne skutki Jak krople wódki wypalają rozum wzdłuż i wszerz Jak się zamartwiasz to problemy się dublują Jak śnieżna kula niebezpiecznie kumulują I trują skutecznie i niszczą toksycznie Odporność na nerwy bez przerwy Bo panika i nerwy zachowują się jak wirus Puszczone w eter są groźniejsze od trotylu Bo panika i nerwy zachowują się jak wirus Puszczone w eter są groźniejsze od trotylu Wyobraź sobie taki scenariusz na chwilę Właśnie wygrywasz bilet na wakacje w Chile Robi się milej jak po kilku dobrych drinkach Szybka rozkminka, pełen relaks, to jest właśnie to Takie momenty niszczą wszystkie myśli głupie Ja to popieram zawsze uniesionym kciukiem Zakładam na nos różowe okulary To nie żaden pic, nie zmartwi mnie nic Bo panika i nerwy zachowują się jak wirus Puszczone w eter są groźniejsze od trotylu Bo panika i nerwy zachowują się jak wirus Puszczone w eter są groźniejsze od trotylu