Nadchodzi piękny zimowy czas Wyczekanych chwil, które zbliżą nas Spotkajmy się i zostawmy z tyłu cały świat Zapomnijmy każdą z gorzkich chwil Chociaż jeden raz I cofnijmy się do najmłodszych naszych lat Pod jemiołą dziś, slychać tylko śmiech Mimo różnych zdań, które dzielą nas Przychodzi zmrok, dzieci wypatrują pierwsze z gwiazd Wierzymy w listy i wysyłamy jak co rok W magiczny czas, chcąc by spełniły się Marzenia ukrywane wiele lat Wpatrzeni w dal, gonimy świat Gubimy bezsenny śmiech Lecz znów nadchodzi jedna z chwil, gdy spełnią sie najskrytsze sny Wpatrzeni w dal, gonimy świat Gubimy bezsenny śmiech Lecz znów nadchodzi jedna z chwil, gdy spełnią sie najskrytsze sny Za oknem śnieg, pośród białych gwiazd Gonimy drogę już od wielu lat Spotkajmy sie, jakby jutro kończył sie ten świat A zapach świerku niech ulotną chwile znów przywróci nam Spokojna, cicha noc A my wpatrzeni w ognia blask Przeżyjemy dni, jak z dziecięcych lat Wspominając dom pełen ciepłych barw Nastanie dzień, kiedy smutki znikną jak we mgle A gdy samotnośc już nie dotykała tu nikogo z nas Uśmiech ze starych zdjęć Przetrwa z nami wiele lat Wpatrzeni w dal, gonimy świat Gubimy bezsenny śmiech Lecz znów nadchodzi jedna z chwil, gdy spełnią sie najskrytsze sny Wpatrzeni w dal, gonimy świat Gubimy bezsenny śmiech Lecz znów nadchodzi jedna z chwil, gdy spełnią sie najskrytsze sny Nadchodzi jedna z chwil, gdy spełnią sie najskrytsze sny Nadchodzi jedna z chwil, gdy spełnią sie najskrytsze sny