Hmm Serca bicie woaa Woa A może tak: Jaram się każdą chwilą, każdym wdechem powietrza Wstaję, przecieram oczy i już nie mogę przestać Obok mnie Vestax I świat spełniania marzeń czy inwestycja w rap da mi gażę? Czas pokaże! Jako mały dzieciak chciałem mieć swój mikrofon Dziś mam go plus przedwzmacniacz, mikser i gramofon Kabinę, Gdzie cisnę swój rap strofa za strofą Swoją płytę z niejedną, dobrą, gościnną zwrotą I mam zamiar się tym jarać, chcesz - uważaj to za chore, marzenia się spełniają, jak zbicie piątki z Wigorem Wstaję, widzę swoją żonę i jej serca bicie Tu nie chodzi o podwójne, po prostu jaram się życiem! (Feat. Kinga Kielich) Nic nie jest po nic, po coś budzi cię dzień To ty serwujesz główne danie życia Nic nie jest po nic, obierz właściwy kurs Zostaw po sobie równy rytm serca bicia Każdym rymem, taktem, wersem, samplem, bitem, cut'em Jest otwarta karta, warta ryzyka na maksa Ta zajawka ważna jak marchewka dla królika Bucks'a To niby jazda, a jednak tak poważna Podniebienia nie podrażnia, lecz bywają zdarte gardła Początki były trudne jak dla perkusisty na garnkach We trzech zrzucaliśmy się po dwie dyszki na majka Był sens, choć treść to kieliszki i trawka To doświadczenie nie zostało wyssane z palca Pokolenie na scenie wie, że rap to tylko prawda I nawet jeśli się wywaliłeś, wstań - jest jeszcze szansa! (Feat.Kinga Kielich) Nic nie jest po nic, po coś budzi cię dzień To ty serwujesz główne danie życia Nic nie jest po nic, obierz właściwy kurs Zostaw po sobie równy rytm serca bicia Nic nie jest po nic, po coś budzi cię dzień To ty serwujesz główne danie życia Nic nie jest po nic, obierz właściwy kurs Zostaw po sobie równy rytm serca bicia