Pośród świata marzeń bzdurnych Pośród wichru złudy świstów Wyrósł z ludzi krzepkich, jurnych Klub Cynicznych Egoistów Po to życie, by używać! Precz zaspane ideały! Ja to czuję czego dotknę To mych myśli świat wspaniały Przecz konwenans, hańba świata Oto mamy wiek dwudziesty Z życia czerpie się przebojem Bez kretyńskiej ducha sjesty W życiu ważne są trzy rzeczy Wszystko inne przy nich ginie Nigdy uczuć nie skaleczysz Przy kobiecie, pieśni, winie! Wino spijaj, pieśni śpiewaj I kobiety wielbij ciało Bo czyż z duszy masz pożytek Albo wcale, albo mało Nowe prądy, nowe myśli Wiążą się w splot wierzeń ślicznych My jesteśmy pępkiem ziemi Egoistów Klub Cynicznych Przeczytałeś? A więc pobież I podpisuj prędko listę Jeszcze jednego zyskamy Cynicznego Egoistę!