Dzieńdobry! Tu Bracia Figo Fagot! Zapraszamy do korzystania z naszych usług! Niezawodność kosztem usterek! Tanio, tanio tanio! Niska cena w przystępnej cenie! Wstałem wieczorem, pomyślałem coś tam zrobię Skoszę trawę, zapalę marichuaen Ale że jestem chłopem przekornym To zacząłem od tego planu ostatniego Zalegizybać marichuanen A po co? W żadnym wypadku! Zalegizybać marichuanen W żadnym wypadku! A komu to potrzebne? Matka świruje - weź się do roboty Ja mam jeszcze czas, przecież jestem wiecznie młody Kiedy matka wychodzi do roboty Ja palę sobie śmieszne papierosy Zalegizybać marichuanen A po co? W żadnym wypadku! Zalegizybać marichuanen W żadnym wypadku! A komu to potrzebne? Spaliłem blanta, wpakowałem się do auta Wyjechałem z parkingu, stanąłem na światłach Ale na szybie usiadła biedronka Stałem tak długo, że to wystarczyło do stworzenia korka Zalegizybać marichuanen A po co? W żadnym wypadku! Zalegizybać marichuanen W żadnym wypadku! A komu to potrzebne? Palimy zioło, standardowo jest wesoło Gdy głód fazę zabija niektórym odbija Ale ja jestem frutarianinem Kiedy faza mi zanika, to zaglądam do śmietnika Zalegizybać marichuanen A po co? W żadnym wypadku! Zalegizybać marichuanen W żadnym wypadku! A komu to potrzebne? Ostatnie zdanie - pora na podsumowanie Wymyśliłem bardzo mądre retoryczne pytanie Ale że jestem za bardzo ujarany To morał kochani wyleciał mi z bani Zalegizybać marichuanen A po co? W żadnym wypadku! Zalegizybać marichuanen W żadnym wypadku! A komu to potrzebne?