Na-na-na-na-na-na Na-na-na-na-na-na Na-na Na-na-na-na-na-na Na-na-na-na-na-na Na-na Cisnę do przodu jak Seiya, choć suki życzą mi źle Choć suki życzą mi źle, zakładam zbroję Wrogom mówię powodzenia, jak Seiya Bronię tu Ateny swej, nie znajdziesz mnie w tych gwiazdozbiorach, nie Ale lecę na górę niczym pegaz Na-na-na-na-na-na Na-na-na-na-na-na Na-na Cisnę do przodu jak Seiya Na-na-na-na-na-na Na-na-na-na-na-na Na-na Do przodu jak Seiya Mam w oczach jeszcze iskrę życia, w rękach siłę tnę Choć melatonina dawno temu zabłądziła gdzieś Nie czytam nekrologów, zapraszam na VR test Bo są jak ten ziomek z Blogu co pisze a chuja wie Wjeżdżam jak Mercedes z klasą co by nie Choć popełniłem te błędy Zabieram głosy, nie czekam aż klaszczą Zakładam zbroję, nie pytam którędy Ikki Bo z popiołu wstałem i teraz zamienię wszystko w pył Nikt niczego mi nie zabierze bo nigdy nie dostałem nic za darmo To lepy na ryj Jak masz kaca to klin, jak jest szkapa to drin za drinem Brzmi całkiem jak ty Mam w rękawie Asa to Self-Made Crew Swoich rycerzy zodiaku typie się bój Po ostatnim kaca pewnie nie zrozumiesz Ale te tracki to ich gwoździe do trumien Cisnę do przodu jak Seiya, choć suki życzą mi źle Choć suki życzą mi źle, zakładam zbroję Wrogom mówię powodzenia, jak Seiya Bronię tu Ateny swej, nie znajdziesz mnie w tych gwiazdozbiorach, nie Ale lecę na górę niczym pegaz Na-na-na-na-na-na Na-na-na-na-na-na Na-na Cisnę do przodu jak Seiya Na-na-na-na-na-na Na-na-na-na-na-na Na-na Do przodu jak Seiya Tak, o Ręcę na skroniach, dociskam puls, jeszcze żyję skoro czuję ból Na biurku kawa w kubku chyba trzecia, nie wiem Wizje z wczoraj jakby ktoś wrzucił Blur Wszędzie obcy stąd czuję się jak Duke Nukem Gdzie są moi przyjaciele? Zabije mnie ego, nie ten cały syf Już byłem wśród wronien, nie kraczę jak one Dalej widzę niebo co płonie jak świt To piękny początek albo smutny koniec Piękny początek albo smutny koniec ♪ Cisnę do przodu jak Seiya, choć suki życzą mi źle Choć suki życzą mi źle, zakładam zbroję Wrogom mówię powodzenia, jak Seiya Bronię tu Ateny swej, nie znajdziesz mnie w tych gwiazdozbiorach, nie Ale lecę na górę niczym pegaz Na-na-na-na-na-na Na-na-na-na-na-na Na-na Cisnę do przodu jak Seiya Na-na-na-na-na-na Na-na-na-na-na-na Na-na Do przodu jak Seiya