Kishore Kumar Hits

Chada - Co by się nie działo (feat. Fu) şarkı sözleri

Sanatçı: Chada

albüm: Proceder plus


Jak każdy z nas, mam los we własnych rękach
Co by się nie działo, dzieciaku weź nie pękaj
I zapamiętaj, co by się nie działo
Zawsze będzie mało, zawsze będzie brakowało
Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało
Swoje rozjebane życie powoli układam w całość
Idę do przodu Ten Styl mówi za mnie
Ty też bądź dobrej myśli a wszystko się ogarnie
Pamiętasz "O Nas dla Was"? To były czasy
Jak wtedy tak i teraz, ja nigdy dla kasy
Jedno ci powiem wysoko trzeba mierzyć
Dzieciaku, będzie dobrze, pomogę ci w to wierzyć
Krytyka mnie pierdoli, szkoliłem się na blokach
Od zawsze na projektach, tu gdzie wóda i koka
Dzieciaku ja to kocham i z dumą że tu żyję
Wciąż będę szedł do przodu, tak jak Michał Gabriel
Ref.
Na pewno? Ja chcę spokojnie żyć
Na pewno? Wczoraj, jutro, dziś
Wiem Jedno. Wiem, w którą stronę iść
Co by się nie działo to. x2
CHADA i Ariel musisz to z testować
Nie ma problemu, możesz brać i to kopiować
Do góry głowa co by się nie działo
Wiedz, że każda walkę możesz wygrać tu przez K.O
Daj jeszcze chwilę chłopakowi z Pragi
Żyj i daj żyć albo kurwa weź się zabij
Chwila uwagi jeszcze tylko kilka wersów
Tu mam swoich ludzi, tak bliskich memu sercu
Nadejdzie czas rozliczeń to podziękuje wrogom
Co by się nie działo, to ziomki mi pomogą
Z Bogiem dzieciaku, jeśli nie to będzie cienko
Ja kocham te osiedla i dostrzegam w nich piękno
I co by się nie działo, ty znajdziesz mnie na bicie
I wbrew wszystkiemu ziomuś, gram tu na śmierć i życie
I jestem tu od zawsze z ulicą tworzę całość
I wiem że będzie dobrze, co by się nie działo
Ref.
Na pewno? Ja chcę spokojnie żyć
Na pewno? Wczoraj, jutro, dziś
Wiem Jedno. Wiem, w którą stronę iść
Co by się nie działo to. x2
Od prawej do lewej, od lewej do prawej
Reprezentuję siebie, swój styl i Warszawę
Nie wracam do przeszłości, nie grzebię w starych brudach
I co by się nie działo, ja wiem, że mi się uda
Wciąż pozostaje sobą i wiem, że się nie zmienię
Pierdolę wszystkich leszczy, którym przeszkadzam na scenie
Ja piszę wersy i daje je ulicy
Ty jesteś tylko pionkiem na planszy szachownicy
Idę o zakład, że wszystko będzie grało
Ułoży się kochanie, co by się nie działo
Teraz z ulgą oddycham
Co by się nie działo wiem, że mam wsparcie Piha
Zaciskam pięści przepędzam czarne chmury
Szacunek SNS, szacunek bez cenzury
I co by się nie działo, kolejne wersy nagram
Niech głowa cię nie boli, ty śpij, ja o to zadbam
Ref.
Na pewno? Ja chcę spokojnie żyć
Na pewno? Wczoraj, jutro, dziś
Wiem Jedno. Wiem w którą stronę iść
Co by się nie działo to. x2

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar