Każdy ma w życiu równe szanse więc Ale nie przejmuj się bo nie są równe zeru Nie wolno ci odpuszczać nigdy bo Życie jest chytrą grą, w sam środek tarczy celuj Czasami mam już szczerze tego dość Ale nie zrażam się i dzielnie walczę co dzień Ciągle odczuwam jakąś presje lecz Po prostu tak już jest tu na głębokiej wodzie Wąż ciągle kusi, żebyś zjadł ten trefny owoc Żebyś skosztował śmiało te zatrute jabłko Nawet w rajskim ogrodzie nie jest kolorowo A jakakolwiek szczera pomoc tu to rzadkość Ludzie są chciwi, bezustannie im za mało Frustrują wzrokiem, chcieli by cię uczyć zasad Niektórzy w ogóle za nic mają już dekalog Ich ulubione słowo ziomuś to wypłata Na każdym kroku widać ten pieprzony wyzysk Skutecznie studzi ludzki naiwny entuzjazm Marzenia tlą się jak papieros bez akcyzy Podpytaj o to gości którzy wyszli z pudła Masz równe szanse, wcale nie przejmuj się nimi Osiągniesz sukces, jeszcze pokażesz im chłopie Jesteśmy twardzi, cały czas o coś walczymy Ludzie bez wiary nie dorastają ci do pięt Każdy ma w życiu równe szanse więc Ale nie przejmuj się bo nie są równe zeru Nie wolno ci odpuszczać nigdy bo Życie jest chytrą grą w sam środek tarczy celuj Czasami mam już szczerze tego dość Ale nie zrażam się i dzielnie walczę co dzień Ciągle odczuwam jakąś presje lecz Po prostu tak już jest tu na głębokiej wodzie Jesteś zbyt ufny to gwarantuję że zginiesz Przejdą po tobie i bezlitośnie zdepczą Z patykiem nie wybieraj się na strzelaninę Zawistni ludzie z chęcią zgotują ci piekło Czasami mam już szczerze dosyć ale nigdy Się nie poddaję, nie składam swojej broni Mamo i tato dziś przepraszam was za krzywdy Na prawdę cieszę się, że mogę już zadzwonić Tu na głębokiej wodzie radzę sobie nieźle Mam grono ludzi, które zawsze będzie wspierać Idę przez życie śmiało i co chce to wezmę Chociaż mam traumę i zespół Aspergera Upośledzenie umiejętności społecznych Zdiagnozowała u mnie kiedyś psycholożka Zastanawiałem się co ona w ogóle pieprzy Wszystkim trudnościom przecież udało się sprostać Każdy ma w życiu równe szanse więc Ale nie przejmuj się bo nie są równe zeru Nie wolno ci odpuszczać nigdy bo Życie jest chytrą grą w sam środek tarczy celuj Czasami mam już szczerze tego dość Ale nie zrażam się i dzielnie walczę co dzień Ciągle odczuwam jakąś presje lecz Po prostu tak już jest tu na głębokiej wodzie Ciągle się staraj, żeby w zgodzie żyć ze sobą Zbieraj dobre uczynki, pracuj na swój sukces Jesteś zmęczony, z czasem poczujesz się błogo Nic nie osiągniesz, kiedy poświęcisz się wódce Żeby zwyciężać tutaj musimy być silni Trzymać się razem, wyznaczać trasę przemian Daj przykład żeby skorzystali także inni Nie takim typkom udawało się pozmieniać Nie raz ponosi mnie ta chłopięca brawura A niemal cztery dychy na liczniku wkurza Lubię pofantazjować i pobujać w chmurach Poskakać sobie w lato boso po kałużach Znowu za dużo się problemów nawarstwiło Odreaguję to, wyrządzę bliskim szkodę Wybieram spacer i zabieram swoją miłość Chociaż dilerzy mają czynne całą dobę Każdy ma w życiu równe szanse więc Ale nie przejmuj się bo nie są równe zeru Nie wolno ci odpuszczać nigdy bo Życie jest chytrą grą w sam środek tarczy celuj Czasami mam już szczerze tego dość Ale nie zrażam się i dzielnie walczę co dzień Ciągle odczuwam jakąś presje lecz Po prostu tak już jest tu na głębokiej wodzie