Track five Skandalicznie trudno jest tu trzymać fason na wstępie Ono plan przemijać z klasą innych trawią fanaberie Czy to dla nas miejsce ty (co) Czy to dla nas miejsce kiedy walą katar w nochy I w chuja jak katar w rękę jak w Halembie Czasem wszystko jebnie na łeb spada znikąd Nie pyta tylko biegnie nie przygląda stalaktytom Czekał wiecznie jak Hatchico no to teraz czas namieszać Zobacz obraz w jego oczach jakbyś leciał w FPSa Kim jest ten dzieciak pytali nie ufa cudzym bogom Szuka mądrej przyjaźni nie kłania się głupim wrogom Trzeba to gubi ogon autonomia autotomia Wpierdala się tu z futryną zamiast z judaszem świat oglądać Obrał sobie cel azymut intencje na zawsze czyste Życie daje w kość to wie że innym właśnie łamie piszczel Ostre ma spojrzenie, wiarę w siebie nie w pobożne prośby Przez to czuje się w chuj niestosownie kocie gdy się modli Ej skandale i przekupna miłość I mimo zmian dalej tutaj jest tak jak było Ten świat kłamie i się puszcza za bilon Ej skandale, te same skandale Ej skandale i przekupna miłość I mimo zmian dalej tutaj jest tak jak było Ten świat kłamie i się puszcza za bilon Ej skandale, te same skandale Czasem wraca, gasi światło w ciszy milczy i siada samotnie Liczy każdy cios od życia, wie że to szansa na kontrę Robią z niego cel, to już nie ósma mila Bo prędzej w jego kaszy to własna krew będzie niż cudza ślina Nie przeklina życia, nie zaklina, fusy mówią nic Wie, że siła leży w czynach, mądry, głupie mówią nic Jedni uczą bić go, inni żyć bezwarunkowo Ty dumnie mówi moi ludzie bo więcej ma niż paru obok Z nimi patrzy walczy śmieje do łez, bywa tylko łzy Nie leje za kołnierz jak piją i krzyczą (my to my) Sny to sny, jego kobieta zna na wylot każdy horror Pielęgnują miłość kiedy świat się bawi w tanie porno Czasem traci ostrość, snuje jak pół żywy w tanim dresie Myśli o tych kwotach, uczciwy hajs go nie pali w kieszeń Bystre ma spojrzenie nim te oczy zgasną Wreszcie żyje tak że dobre mordy zawsze dadzą respekt Ej skandale i przekupna miłość I mimo zmian dalej tutaj jest tak jak było Ten świat kłamie i się puszcza za bilon Ej skandale, te same skandale Ej skandale i przekupna miłość I mimo zmian dalej tutaj jest tak jak było Ten świat kłamie i się puszcza za bilon Ej skandale, te same skandale Z dala od reguł, z dala od ży-życia w biegu Afery i skandale, nie wpuszczam je jak w chalę Zmieniło się niewiele od tych paru lat brachu Piona dla przyjaciół, tchórzom kupa strachu Taa, skandale, skandale Piona dla przyjaciół, tchórzom kupa strachu Skandale, skandale, skandale, skandale, skandale Piona dla przyjaciół, tchórzom kupa strachu