Kishore Kumar Hits

Te-Tris - Goniec şarkı sözleri

Sanatçı: Te-Tris

albüm: Specialite


Kiedyś jak owca wśród wilków, dziś łowca co ma własny plan
Kiedyś po jointach na winklu, dziś sam umiem kopać jak hasz
Choć życie jak córy Koryntu, przy jednej z zatłoczonych tras
Zamieniam słowa se w czyn tu, więc... (Specialite)
Siemano typie
Te parę miechów tu mija
I znowu wbijam
Kabina to bywa dla Chrabina drugi dom
Co taka mina
Mówiłem że jak zaczynam nawijać
To se omijam koryta
I to co suki chcą
Cos jak drugi ląd
Taki lot
Sam se dopowiedz
Bo od zawsze to robię i kręcę nowy film
Na kinowej Sali pozostali zaufani
Nie dla nich dekoder
Let's the story begin
Wieczory przy nutach
Cała dobre ryje te moje ryje
Dobre chwile i dile brały na bank!
Micasa sucasa to trasa do zasad
Materiał co się ugniata
I wraca nieprasowany na kant
Pogo wybrał rodzinę
Spoko, nie winie go za te wybory
Choć boli takie cest la vi
Te tam dla córy te żony
Te góry
Ja nie ominę natury
Jebac faktury
Bo na mnie czeka bit
Coś czasem nie gra jak tryton
Ciągle na Te-ta liczą
Widzę scena ocenia po wyświetleniach
Ale jebać ten drenaż co ma tu zmieniać
A nie Despacitpo
Nie napiszą ci tego jak ja
Nie nawiną ci tego jak ja
Chociaż paru ma respekt
Siadam do stołu
Zero krechy na blat
Choć nie bez chęci do flach
Życie bez balu
A resztę
Nie mam czasu na resztę
Jak coś
To rzucam na prędce przez ramie
Gdzieś w progu
H2O i chałwa i szlugi
Pojaram choć miałem nie karmić nałogów
Latarnie do domu mi łańcuch wyznacza tu trasa
A mój tel poświeci ledem słuchawki zwrotkę
Jakbym trafił w totka
Bo później to leci u ciebie
Kiedyś jak owca wśród wilków
Dziś łowca co ma własny plan
Kiedyś po jointach na winklu
Dziś sam umiem kopać jak hasz
Choć życie jak córy Koryntu, przy jednej z zatłoczonych tras
Zamieniam słowa se w czyn tu, więc...(cii) i patrz
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Mój do ciebie goniec (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
A wczoraj grało tylko w moim telefonie
Siadam na ławce czy tańczę po scenie
Dawaj nad zalew to szklankę poleję
A szczerą gadkę ja zawszę docenię, więc
Nie machaj hajsem, bo bracie oleję
To nowy under czy stare podziemie
Normalny facet, nie żaden odmieniec
Totalny raper, znalazłem domenę
A w oczach znowu są tamte płomienie
I nie to, że się wczuwam nie jestem z youtuba
Z castingów, meetingów, to złota próba wysoka samorodek
I cenią to tu stare wygi i młode typy
Co sobie płyty biorą dla muzyki, olewają modę
Bez balonowej gumy
Paziowania dla paziowania i bazowania na bajach
Spoko nara cześć
To główne dania dla tych, co w menu by chcieli rap szczery
A nie selery, co mi ktoś tu pododawał best
Czy mi życia tu styknie?
Się nie pytam delfickiej
Jakbyś miał wehikuł czasu
To od razu typie wskakuj i atakuj tego szczyla na bitwie
Niech nie zmyla go system
Niech omija gonitwę
Niech zawraca zamiast lata gonić w peletonie
Bo nie po pasach wiedzie jego trasa
Skuma, że to się opłaca jak puści to, co tam nosi w telefonie
Kiedyś jak owca wśród wilków
Dziś łowca co ma własny plan
Kiedyś po jointach na winklu
Dziś sam umiem kopać jak hasz
Choć życie jak córy Koryntu, przy jednej z zatłoczonych tras
Zamieniam słowa se w czyn tu, więc... (cii) i patrz
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Mój do ciebie goniec (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
Leci na kraj
Jak to leci na kraj (ey)
A wczoraj grało tylko w moim telefonie
A wczoraj grało tylko w moim telefonie, ta
A wczoraj grało tylko w moim telefonie, ta
A wczoraj grało tylko w moim telefonie, ta
A wczoraj grało tylko w moim telefonie, ta
A wczoraj grało tylko w moim telefonie, ta

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar