Kishore Kumar Hits

Filipek - North Face şarkı sözleri

Sanatçı: Filipek

albüm: North Face


Ej, chyba się przejdę
Tym miastem, które nie jest mi obojętne
Błądzę tak, jak dziecko we mgle
I nie umiem pisać o tym, co jest łatwe i przyjemne
Wiem, wiem, miałem w życiu złe etapy
Wydałem dużo ciapy na porady specjalisty
W Twoim życiu suki, w Twoim życiu trapy
W moim myśli, jak nie zranić paru ważnych bliskich
To nie czasy, kiedy piłem, nieważne z kim spałem
Taki lifestyle zabrał ludzi, którym ufałem
Jest we mnie stary bunt, ale na nowych zasadach
Jest we mnie mały chuj, który nie chce z Wami gadać
Znam parę, parę, parę, parę miejsc
I paru, paru, paru ludzi
Kiedyś wierzyłem, że to ma sens
Dziś nie będę się łudził
Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych, gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a
Wciąż szukam w sobie miejsca, takiego na zawsze
Bo gdy jestem pewien, znowu przewracam się o dekorację
Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych, gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a
Wiem, wiem, jestem w rapie ponad dziesięć
Wiem, wiem, miałem kiedyś pustą kieszeń
Kradłem parę złotych, żeby nagrać parę tracków
Dziś mi wisi parę złotych, ale w mieszkaniu na psiaku
Mówią mi, że jestem self-made man
Wszystkie plany były u mnie long term
Żadna dobroć mi nie wychodziła dobrze
Ale dziś jestem facetem, wtedy byłem małym chłopcem
Twoi kumple mają atrapy jak "klauny"
Moi kumple mają wygrywane "almy"
Ciągle koję traumy, nie apteczką, a muzyką
Ciągle robię coś dla sztuki, a nie żeby kosić pitos
Znam parę, parę, parę, parę miejsc
I paru, paru, paru ludzi
Kiedyś wierzyłem, że to ma sens
Dziś już nie będę się łudził
Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych, gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a
Wciąż szukam w sobie miejsca, takiego na zawsze
Bo gdy jestem pewien, znowu przewracam się o dekorację
Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych, gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a
W pamięci kilka pięknych chwil, gdy uciekałam przed samą sobą
Posłuchałam "Eklektyki", zazdrościłam "Egzotyki"
Więc kupiłam bilety na pierwszy tani lot
Zostawiłam kilka osób za sobą
Na końcu świata wołałam o pomoc
Chciałabym uciec, a nie mam już dokąd (nie mam już dokąd)
Wbiłam kilka pinezek w mapę
Na ścianę i w ludzkie serca
Kie-kie-kiedyś wierzyłam, że to ma sens
Dziś się nawet nie chcę łudzić
Znów się pakuję i lecę gdzieś
Daleko od ludzi
Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych, gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a
Wciąż szukam w sobie miejsca, takiego na zawsze
Bo gdy jestem pewien, znowu przewracam się o dekorację
Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych, gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar