Kishore Kumar Hits

Filipek - Inferno şarkı sözleri

Sanatçı: Filipek

albüm: Inferno


Późna jesień (jesień)
Na głośnikach Lil Peep
Zawszę gdy jest ciemno, wracam do nawijki
Nie lubię magii świąt, nie stroję choinki
Czuję się popękany tak jak zużyty Realme
Powiedz co jest, co jest ze mną?
Hoduje w głowie Inferno, zarobiłem siano, to wiem na pewno
Że miałbym jeszcze więcej, gdybym umiał w pazerność
Kocham wieczory, kocham po nocy jazdy, mam tryb samolotowy
Włączony od 15, nie mam nad sobą szefa i owocowych czwartków
Wciąż jestem kapitanem, na tym muzycznym statku
Tyle osób w Polsce nosi moje logo
Tyle osób chce podążać moją drogą
Ty ubrałaś dziś sukienkę turkusową
A u mnie w głowie robi się nerwowo
Tyle lat, znów mnie koi bit, znów koi bit
Miałem rad, długo w swojej krwi, przez tyle dni
W złamanym sercu, kiedy czułem samotność
Kiedy nikt mnie nie mógł dotknąć
Od tylu dni, mnie koi bit
Znowu pisze mi jakiś recenzent z pizdy, że odkąd więcej śpiewam, nie jestem autentyczny
Po dekadzie w tej branży rap mi się kojarzy z szmatą
I fałszem, którego nie wyciągnie realizator
A więc im mniej mnie w tym gównie, tym lepiej się czuję
A dla psychy dobrze by mnie nie było w ogóle
Rap to jest mefedron, głupie dupy, flex na sikor
A to, co ja tu robię, po prostu nazwij muzyką
Żaden raper nie pokaże się jak Zebo
A te kreacje w socialach windują ego
Inflacje, głód na świecie, kontra w klipach, nowy Vitkac
Wstyd mi jest czasami za siebie, że z tego korzystam
Nie mam wiary w ludzi, nawet jak któryś mnie chwali
Bo w moich oczach twoje propsy to koniunkturalizm
Nie jestem szefem Kuku, ale ludzie mnie kojarzą
Bo choć nie chodzę z Quebo, zawszę wychodzę z twarzą
Tyle osób w Polsce nosi moje logo
Tyle osób chce podążać moją drogą
Muszą wiedzieć, że ja zapłaciłem srogo
Wiem o branży to i owo
Tyle lat, znów mnie koi bit, znów koi bit
Miałem rad, długo w swojej krwi, przez tyle dni
W złamanym sercu, kiedy czułem samotność
Kiedy nikt mnie nie mógł dotknąć
Od tylu dni, mnie koi bit
Ciemna noc, jesień 2005-6, 365 chciałem znaleźć tu swoje szczęście
Pomimo że jest ciemno za oknem, to w chacie świeci się
Światło pozbawione witaminy D
Zamienione na depresję jesienno-zimową, bity jedyną ustroją
Ciężkie i twarde te paczki, że prawie im stoją, brak motywacji przez jarane zioło
Mam armię, jednoosobową, mało kogo mogę prosić o pomoc
Wolę mojego kolegę, pianina, metronom, niż twoje kasyno z mamoną
Mówią mi synu, daj promo, nie jestem menadżerem twoich zleceń
Ja tylko jestem ikoną, choć niekoniecznie chcę być na tapecie
Nie piszą o mnie w gazecie, bo jestem nowszy niż to
Muzyka zimowa wypuszczona w lecie, a w sieci długie spodnie cały rok
(Tyle lat)
Tyle lat, znów mnie koi bit, znów koi bit
Miałem rad, długo w swojej krwi, przez tyle dni
W złamanym sercu, kiedy czułem samotność
Kiedy nikt mnie nie mógł dotknąć
Od tylu dni, mnie koi bit (mnie koi bit)

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar