Moja głowa to jebana kula ziemska Myślę o ludziach, wciąż myślę o miejscach Jestem gościem niby, a zbyt kurwa często jest tak Że odwiedza mnie ta paranoja chociaż nie ma dla niej miejsca Nie ma dla mnie miejsca, nie znajdę szczęścia Albo nie nakarmię dziecka, choć jestem typem To sam w sobie noszę z pięć lat Mówią że to jest za słabe przestań Wiem że z nieba mi nie spadnie pensja Mówią na mnie tesla Pod prąd szybka jazda, zapnij pasy ryju radzę zanim spadniesz z krzesła Już ponad kołami widzę na dnie ten świat Choć jest ok, mam to w bani - pozostanie niesmak Pewnie mnie kojarzysz, może ja się nie znam Chcę rodzinę wziąć na barki kurwa dajcie teścia Robiąc z siebie dzika prędzej wino, raczej beczka Z tą jedyną wariacie przestań to takie bez szans U was A u mnie raczej w chuj szans Ale się kurwa wdupcam Lecę to mnie się słucha (co, co?) A ty co nadal nie rozumiesz? Moja głowa to jebana kula ziemska W gruncie rzeczy to zapadnia Bój się, w głowie mam ten cały wszechświat Myślę o tym wszystkim no i dźwigam sobie to na barkach Czarny tusz i biała kartka to na problemy Mam ich w chuj i taka prawda, co dać po jednym? Duma mnie kurwa napawa jak patrzą hieny Bo mnie wyciągneła z bagna, jej za to dzięki Ciepła głowa bronią wyszczekane suki A suki lecą na psy jak się biją ich koguty Nie wiem nawet czy czytałeś kamizelkę Ubieraj se w słowa kłamstwo bo jest w modzie to jest pewne Niby wszystko jest dopięte guzik wiesz To cie kopie w pysk wyszła cebula, a z goła odwrotnie być miało (miało) Ta, a ty se łykaj prowa Płodzę takie wersy, pierdolą "Step wykastrował" Nie, to są kurwa jakieś jaja Jak to napisałeś śmieciu to się zastanawiaj Mam wyjebane czy zaskoczę te zepsute dzieci Co chcą zaczynać od nowa na skutek śmierci Ja nie cyganie bez kitu znam wyjście z tego bagna Moja praca, płyta, kurwa to nie kinder niespodzianka Pytasz o źródło białka, rap dla mnie nie zabawka Mnie buduje u was super przecież każdy rozpierdala I to nie komplement łajzo (łajzo, łajzo, łajzo...) Młodzi gniewni bogowie wjadą na modlitewnik Sam się dziwię ryju czego oni chcą być pewni Dziesięć wiosen efekty new mode włączam zara Patrz komu ufasz tutaj DK to nie Donna Karan Przegrani śmieją się z porażek - najśmieszniejsze Bieda umysłowa ci pokaże najcenniejsze Teraz jest świetnie sobie tak tłumaczę - PresentPerfect Zamknij pizdę zamiast myśleć że się rodzisz na legende Ja wrosłem w beton tak, że se kurwa robie za swój pomnik