Aha, V, Gibbs Ej, joł Gibbs, wysłałeś mi ten bit i nazwałeś go "VNM Skurwysynu blow" To było w Berlinie Wini to pierdolnął Tak jest VNM, skurwysynu, blow! To jest blow! Gibbs, ten bit to petarda, kiedy wchodzę na majka To flow to jest bajka, ramionami bujam szeroko jak Bajkał I w kutasie mam, czy potem twoje ziomki pierdolną mi lajka To szkoła latania tak jak u Kokosza i Kajka Mikrofon płonie jak gramofony Ike'a Mój grafik już nie jest elastyczny już mordziu w tym roku jak lycra Kiedy wchodzę to nagrać, to zawsze na pełnej tak jak Edward Norton i "Fight Club" Nie wiem co mówią do dzić trzy czwarte, mi się na maxa podoba Half Life V robi lapy na rapie w tych schodzonych Nike'ach Nie raz se z ziomeczkiem w operze zagram Mojego z Bydgoszczy tu pozdrawiam grajka i narka (nara) Minęło pół roku i ciągle pierdolą o zalanej ścianie Mimo, że wyjaśniłem to, kurwa mać, na hot16challange Ciekawe czy ty byś się kurwa nie obsrał Jakbyś robił CD z budżetem 100 koła i na głównym Singlu wyświetleń miał te koła trzydzieści w dobę (whaat?) I byś przewidywał, że ta płyta nawet się nie zwróci Mordo to są większe problemy, niż Wybrać pasek Fendi, czy ten pasek kurwa Gucci Ale za To mniejsze problemy niż mordo Kurwa nie wiem co do gara jutro wrzucić Każdy tu ma inne problemy Różnica jest taka, że mi jest dane o tym mówić, ta na forum Możesz się przypierdalać ziomuś, co myślę, że mówię man nikomu Mecze cię wypierdalaj do sanatorium Jeśli nie dawaj volume Ja tylko szukam spokoju I to tylko wśród takich jak ja pokroju Mamy batalię o to co ważne Dla mnie to żaden sojusz Nie musisz nigdy przyznawać mi racji Kocham siebie, ale nie pierdolę do siebie przed lustrem Nie szukam afirmacji Za to kiedy ląduje na libacji, stawiam kołnierz jak Cantona Albo jakbym pochodził z Transylwanii I melanżuję tam dopóki nie potrzebuję Reanimacji w skutek serca palpitacji (bwoy) Ja nie szukam poklasku Liczę na dotarcie do tych, do których już dotarłem Dotarłem również do siebie i to mordo bez ayahuasci (bez) Robię rap na najwyższym levelu, nie potrzebuję twojej jebanej łaski Masz ze mną, to dawaj unfollow i jebać niesnaski Wokół siebie chcę mieć tylko ludzi Którzy przyjdą na mój pogrzeb, bo nie jestem jebanym Gatsbym Od pisania na telefonie mam odciski czerwone na wewnętrznej Części dłoni, pod palcami jakbym w Holandii kurwa zbierał truskawki Dziwko jeśli to nie dedication, jakoś teraz to nazwij! V!