Życie nie jest takie jak sobie wyśnisz Jesteś tym kim jesteś A nie tym kim myślisz Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz Jeszcze parę lat temu byłeś zwykłym ziomkiem Teraz każdy dla Ciebie jest tylko pionkiem Widzę jak się masz wyżej srasz niż dupę masz Przypomnij sobie jaką masz prawdziwą twarz Stres życie skraca a tu ciągle praca Co dajesz od siebie do Ciebie powraca Co kierunek drogi Tobie wyznacza W drodze na szczyt ile się Ciebie zatraca Mimo tylu przepraw tylu zmian Setki razy nawalał plan Gdy nie chciało się podnieść z dna Wewnętrzny głos powtarzał "powstań" A moja twarz wciąż uśmiecha się do słońca Nie boję się o nic a krew wciąż gorąca Głowę trzymam tak wysoko gwiazdy strącam Jestem taki sam jaki byłem aż do końca Nieważne gdzie nie ważne jak Ważne z kim więc idę tam Zmienia się wszystko popatrz brat Dobrze wiedzieć że nie jestem sam Życie nie jest takie jak sobie wyśnisz Jesteś tym kim jesteś A nie tym kim myślisz Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz Czasem na swojej drodze spotykam ludzi Którzy po prostu lubią się smucić Czasem na swojej drodze spotykam typa Który tak zwyczajnie o zdrowie pyta Jak Ty to robisz że jesteś tak radosny Jak Ty to robisz że od zimy do wiosny Powiem Ci szczerze nigdy aniołem nie byłem Trochę rozrabiałem i trochę szpąciłem Ale to tylko loversów mowa Hasztag miłość prawdziwa królowa Podążaj każdego dnia swoją drogą Tylko wtedy tak pozostaniesz sobą Yanaseso ova yah so ova deh so Ludzie czasem są kimś kim zwyczajnie nie są Bredzą myśli że wyżej polecą A i tak spadną na ziemię choć jeszcze o tym nie wiedzą Nie zakładaj maski nie czekaj na oklaski No bo to po prostu się nie opłaca Potem będą jęki potem będą wrzaski To co zrobisz to do Ciebie wraca Życie nie jest takie jak sobie wyśnisz Jesteś tym kim jesteś A nie tym kim myślisz Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz