O mój stary, co za bieda
Baśki za mnie Frącek nie da
Nie da Baśki za złotówki
Bombonierki ni łapówki
O mój stary, co za bieda!
Co za strata, co za szkoda
Baśka młoda jak jagoda
Mówiła mi, że mnie kocha
Uchylała cnoty wrota
Co za strata, co za szkoda!
Co ze sobą teraz pocznę?
Nie dostanę premii rocznej
A i tak bym się zadłużył
Bo bym z Baśką świata użył
Co ze sobą teraz pocznę?
Przenajświętszy kolektywie
Po protekcji zbierzcie siłę
Sprawcie cudów waszych siłą
Żeby tęskno nam nie było
Przenajświętszy kolektywie!
Bo, przysięgam, nie przeżyję:
Jutro padnę, dziś się spiję
Mam od biedy ten ratunek
Mocny Boże, mocny trunek
Bo, przysięgam, nie przeżyję!
Raz mi sąsiad już powiedział
A on dobrze o tym wiedział
Tak go Baśka nauczyła
Że kochała, choć zdradziła
A on dobrze o tym wiedział
Bo, przysięgam, nie przeżyję
Jutro padnę, dziś się spiję
Mam od biedy ten ratunek
Mocny Boże, mocny trunek
Bo, przysięgam, nie przeżyję!
Raz mi sąsiad już powiedział
A on dobrze o tym wiedział
Tak go Baśka nauczyła
Że kochała, choć zdradziła
A on dobrze o tym wiedział
O mój stary, co za bieda
Baśki za mnie Frącek nie da
Nie da Baśki za mnie Frącek, nie
Co za strata, co za szkoda
Baśka młoda jak jagoda
Baśka młoda jak jagoda, je
Mówiła mi, że mnie kocha
Uchylała cnoty wrota
Nie da Baśki, choćbym zginął, nie
Bo, przysięgam, nie przeżyję
Jutro padnę, dziś się spiję
Nie da Baśki żadną siłą
Nie, nie, nie, nie
O mój stary, co za bieda
Baśki za mnie Frącek nie da
Nie da Baśki za mnie Frącek nie
Co za strata, co za szkoda
Baśka młoda jak jagoda
Baśka młoda jak jagoda
Je-je-je
Mówiła mi, że mnie kocha
Uchylała cnoty wrota
Nie da Baśki, choćbym zginął
Nie, nie
Bo, przysięgam, nie przeżyję
Jutro padnę, dziś się spiję
Nie da Baśki żadną siłą, nie
O mój stary, co za bieda, co za bieda
Baśki za mnie Frącek nie da
Nie, nie da Baśki za mnie Frącek, nie
O, co za strata, co za szkoda
Baśka młoda jak jagoda
Baśka młoda jak jagoda, je
Mówiła mi, że mnie kocha
Uchylała cnoty wrota
Поcмотреть все песни артиста