Gdybym był rzeką, to przyszłabyś Gdybym był morzem, to wierzę, że Ramiona fal bym otworzył I ty byś się rzuciła w nie Ramiona fal bym otworzył I ty byś się rzuciła w nie Gdybym był wiatrem, to jeszcze dziś Gdybym był ptakiem, to jeszcze dziś Przyniósłbym ci z nieba gwiazdę I wtedy do mnie wyszłabyś Przyniósłbym ci z nieba gwiazdę I wtedy do mnie wyszłabyś ♪ Gdybym był wichrem, to jeszcze dziś Gdybym był burzą, to jeszcze dziś Porwałbym cię niby listek By aż do nieba ciebie nieść Porwałbym cię niby listek By aż do nieba ciebie nieść Jeszcze dziś Jeszcze dziś Jeszcze dziś Jeszcze dziś Jeszcze dziś Jeszcze dziś Jeszcze dziś Jeszcze dziś Jeszcze dziś