Prześnił się już dzień Ptaki weszły w sen Ogień ogień się jeszcze tli Nowy idzie dzień Spłonął nocy tren Ogień ogień się jeszcze tli Tyle słońca w koło A mnie chłód Ostry chłód przeszywa Coraz bardziej sama Jestem tu Dom mój cień przykrywa Całe ciepło z sobą Wziąłeś stąd Teraz mrok tu mieszka Coraz bardziej wyspą Jest mój dom Ostów szum Na ścieżkach Każdej nocy Ogień ktoś pali Twoje imię Woła w dali Całe moje ciało trawi głód Ostry głód łaknienie Do rąk moich pełzną Do mych nóg Dłoni twych płomienie Każdej nocy Ogień ktoś pali Twoje imię Woła w dali Ogień ogień Ogień ktoś pali Twoje imię woła w dali Prześnił się już dzień Ptaki lecą w sen Ogień ogień się jeszcze tli Nowy idzie dzień Spłonie nocy tren Ogień ogień się jeszcze tli Każdej nocy Ogień ktoś pali Twoje imię Woła w dali Ogień ogień Ogień ktoś pali Twoje imię woła w dali