Mam pod sobą 1000 koni, które mnie podnosi Lato jest gorące, ale muszę być skupiony Na kilku tysiącach stóp ziemskie sprawy tracą grunt Obok mnie moi bracia Świat mówi o Polakach - Halo wieża, nalejcie whisky dla bohatera Zrobiłem dziury w niebie i szykach nieprzyjaciela Będą pisać piosenki o naszych rycerzach obłędnych W londyńskiej mgle czai się śmierć Odwagę miej i celnie strzelaj I walcz o swój Kosynierzy w 303 koszą dziś na medal Bóg pewnie ma niezłe widowisko Gdy przygląda się tym naszym pojedynką Stad nie da się wyjść po angielsku Nie zwykliśmy stać w przejściu Kiedy bić się trzeba, mała łez nie wylewaj Lecę wyrównać rachunki za wrzesień Niebo nad Londynem płonie już Całe jest czerwone Mamy skrzydła by latać na nich jak ptaki Żeby wygrać, czasem musisz coś stracić Nie, nie brakuje nam odwagi To nasza bitwa, świat zobaczy że wygramy